W pierwszych dniach sierpnia 1944 roku, po zdobyciu Ankony, 2. Korpus Polski dowodzony przez generała Andersa, dzielił od Warszawy dystans 1800 km. Niemal dokładnie tyle samo kilometrów do Warszawy miała jeszcze do pokonania 1. Dywizja Pancerna pod dowództwem generała Maczka, która w połowie sierpnia 1944 wchodziła do bitwy pod Falaise, odnosząc nad wojskami niemieckimi wspaniałe zwycięstwo.
I choć żołnierzom obu tych wielkich formacji Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie nie dane było dotrzeć do Polski, to ich zasługi bojowe na obcej ziemi, na południu i na północy Europy, sławią po dzień dzisiejszy imię Polski i jej wkład w przywrócenie pokoju i wolności zniewolonym przez niemiecki totalitaryzm narodom.
Przez długie dziesięciolecia po wojnie, nazwisko generała Władysława Andersa i zwycięska bitwa pod Monte Cassino były znane wszystkim Polakom, choć wiedza ta przekazywana musiała być szeptem.
Nazwisko generała Stanisława Maczka – pogromcę wojsk niemieckich i wyzwoliciela ponad stu miast na terenie Francji, Belgii i Holandii, dowódcę przyjmującego w imieniu Wojsk Sprzymierzonych kapitulację głównej Bazy Marynarki Wojennej w Wilhelmshaven i zarządcę okupującego w imieniu Polski niemieckie powiaty nad granicą z Holandią – nie było znane prawie nikomu.
Prawie nikt w Polsce nie wiedział, że 1. Dywizja Pancerna Generała Maczka uwolniła 1728 Polek – uczestniczek Powstania Warszawskiego, uwięzionych w obozie jenieckim Oberlangen na terenie Niemiec. Nikt nie miał pojęcia, że od 1945 do 1948 roku na terenie okupowanym przez 1. Dywizję powstało polskie miasto Maczków, centrum polskości na terenie powojennych Niemiec, przez które przewinęło się setki tysięcy Polaków, powracających z obozów koncentracyjnych, z robót przymusowych i z szeregów swoich i obcych armii.
W społeczeństwie polskim, które w 1989 roku rozpoczęło żmudną pracę nad odbudową „waszej i naszej” prawdy historycznej XX wieku, żyła już legenda generała Andersa, choć czasem jeszcze w złośliwym cudzysłowie, „na białym koniu”. Teraz należało tę legendę upowszechniać.
Legendę generała Maczka należy dopiero stworzyć!
Z tego przekonania powstała decyzja o powołaniu 25 września 2017 roku programu „Wyzwoleńczy szlak 1. Dywizji Pancernej Generała Maczka”.
Przekonanie to podzieliła, przyjmując funkcję Honorowego Patrona programu, Anna Maria Anders, córka generała, ówcześnie nowo wybrany senator i minister, Pełnomocnik Prezesa Rady Ministrów do Spraw Dialogu Międzynarodowego, po odwiedzeniu, na moje zaproszenie, we wrześniu 2017 roku Polsko-Kanadyjskiego Muzeum w Adegem w Belgii i jego najbogatszej w Europie ekspozycji, dedykowanej generałowi Maczkowi i 1. Dywizji Pancernej. Pani Minister obiecała, że odtąd dzielić będzie swoje patronackie starania między dwóch wodzów; swojego ojca i generała Maczka.
Jako autor i lider programu „Wyzwoleńczy Szlak 1. Dywizji Generała Maczka” mogę stwierdzić, że Anna Maria Anders dotrzymała słowa; wiele wydarzeń organizowanych w ramach programu świeciło blaskiem jej obecności i jej świetnych, zawsze z głowy i z serca przemówień i wystąpień, wygłaszanych w wielu językach.
Dwa lata patronatu Anny Marii Anders zbiegły się ożywieniem działalności wielu instytucji i organizacji „maczkowych” w kraju i za granicą, w tym także Wojska Polskiego, wzbogacając je i czyniąc bardziej atrakcyjnymi.
Anna Maria Anders weszła do polskiego życia politycznego w 2015 roku, po śmierci męża Roberta Costa w 2007 roku i matki, Ireny w 2011, zakładając fundację, której celem jest poznawanie i popularyzowanie postaci gen. Władysława Andersa i osób z nim związanych, w tym w szczególności żołnierzy. Chce pisać „ostatni rozdział” książki, którego nie napisał jej ojciec; treścią tego rozdziału ma być spożytkowanie krwi przelanej przez polskich żołnierzy w II wojnie światowej dla budowania dobrego imienia i szacunku dla Polski.
We wrześniu 2019 roku na wniosek Ministra Spraw Zagranicznych i Premiera, Anna Maria Anders została mianowana przez Prezydenta RP Ambasadorem Rzeczypospolitej Polskiej w Republice Włoskiej.
Można wyobrazić sobie, jaką radość przeżywałby Generał Władysław Anders widząc swoją córkę, którą osierocił, kiedy miała zaledwie 20 lat, opiekującą się wyzwoleńczym szlakiem 2. Korpusu Polskiego na ziemi włoskiej, w charakterze ambasadora ojczyzny, dla której on i jego żołnierze przelewali swą krew.
W środowisku programu „Wyzwoleńczy Szlak 1. Dywizji Pancernej generała Maczka” smutek i żal po odejściu Patrona, bo nie sposób byłoby łączyć obowiązki ambasadora w Italii z aktywną działalnością na terenie Francji, Belgii, Holandii i Polski, szybko ustąpiły miejsca entuzjazmowi, z jaką odebraliśmy decyzję przejęcia Honorowego Patronatu nad programem przez syna Generała, profesora Andrzeja Maczka.
Córka generała Andersa przekazuje patronat programu „Wyzwoleńczy Szlak 1. Dywizji Pancernej generała Maczka” synowi generała Maczka
Andrzej Maczek, profesor Uniwersytetu w Sheffield, w Anglii, po śmierci Generała, a zwłaszcza po przejściu w 2002 roku na emeryturę, prowadzi analogiczną misję do tej realizowanej przez Annę Marię Anders; jej celem jest poznawanie i popularyzowanie postaci generała Maczka i Jego żołnierzy.
Jako dziecko, przeszedł w 1939 roku wraz ze swym tatą i mamą oraz siostrą, cały szlak żołnierzy wrześniowych prowadzący przez Węgry i Francję do Szkocji. Uczył się, mieszkając w internacie, w renomowanym, katolickim Ampleforth College, na północy Anglii, a po studiach i doktoracie uzyskanym w 1972 roku na Wydziale Chemii w Oxford University, pracował naukowo na uniwersytetach w Leeds, a następnie w Sheffield.
Profesor Maczek mówi świetnie po polsku, chociaż nigdy nie chodził do żadnej polskiej szkoły (Polską Macierz Szkolną założył gen. Anders dopiero w 1953 roku); nie należał też do polskiego harcerstwa, bo w Wielkiej Brytanii, w tamtym czasie jeszcze nie istniało. Językiem ojczystym posługiwał się tylko w czasie 3-miesięcznych wakacji, które spędzał w domu w Edynburgu; wtedy też chodził do polskiego kościoła.
W licznych obowiązkach związanych z uroczystościami rocznicowymi, spotkaniami, konferencjami i innymi wydarzeniami upowszechniającymi wiedzę o generale Maczku i jego żołnierzach, profesorowi Maczkowi towarzyszy, zwłaszcza po śmierci żony Evelyn Kelly, siostrzenica Karolina, wnuczka Stanisława i Zofii Maczków.
W swym wystąpieniu na otwarciu wystawy „Generał Stanisław Maczek i jego żołnierze” we wrześniu 2019 w Warszawie, gratulując kierownictwu Muzeum Historii Polski zorganizowania atrakcyjnej ekspozycji, profesor Maczek dał jednocześnie wyraz swemu zadziwieniu, że tak spektakularnego i unikalnego w polskiej historii współczesnej wydarzenia, jakim było wyzwolenie przez polskie siły zbrojne ponad stu miast na terenie zachodniej Europy, nie wykorzystuje się w większym stopniu dla budowania pozytywnego wizerunku Polski na świecie.
Jak wiemy, w społeczeństwie polskim wiedza o dokonaniach 1. Dywizji Pancernej jest znikoma; można jedynie żywić nadzieję, że tegoroczne, masowe uroczystości związane z 75. rocznicą wyzwolenia, organizowane w dziesiątkach miast i wsi na terenie Francji, Belgii i Holandii, pobudzą do refleksji i zmobilizują właściwe instytucje i organizacje polskie do podjęcia odpowiednich kroków w tej sprawie. Dobry przykład dali Prezydent Andrzej Duda i Premier Mateusz Morawiecki.
Może i w Polsce powstaną, tak jak w ponad 100 miejscowościach francuskich, belgijskich i holenderskich, pomniki i inne obiekty pamięci na cześć generała Maczka. I może ufundowane zostaną z polskich funduszy, wysiłkiem instytucji i obywateli naszego kraju, a nie tylko ze składek wdzięcznych miast wyzwolonych przez 1. Dywizję Pancerną, jak to miało miejsce w odniesieniu do pomnika na placu Inwalidów w Warszawie.
W ramach programu „Wyzwoleńczy Szlak 1. Dywizji Pancernej generała Maczka”, pod Honorowym Patronatem syna Generała – profesora Andrzeja Maczka – dołożymy wszelkich starań, żeby rozwijała się legenda wielkiego polskiego wodza i żeby upowszechniała się wiedza o dokonaniach Jego i Jego bohaterskich żołnierzy. Wierzymy, że we wspólnym działaniu z rosnącymi powoli w swej liczbie organizacjami społecznymi, szkolnymi i wojskowymi, spowodujemy, że nazwisko Generała Maczka znać będzie każdy Polak, a nie tylko mieszkaniec Bredy czy Gandawy.
Zaczniemy nowy Patronat od ponownej próby skłonienia władz Warszawy do poprawienia funkcjonującej od wielu już lat błędnej nazwy placu na warszawskim Powiślu czyli „Skweru 1. Dywizji Pancernej WP”.
Dziękujemy raz jeszcze za owocny patronat Pani Ambasador Annie Marii Anders!
Życzymy pełnego sukcesów patronatu Panu Profesorowi Andrzejowi Maczkowi!
Jerzy samborski
Autor i lider programu „Wyzwoleńczy Szlak 1. Dywizji Pancernej generała Maczka”