Nie było 1. Dywizji Pancernej / „V Światowe Forum Holocaustu”

Nie było też 2. Korpusu, Brygady Strzelców Podhalańskich, 10. Brygady Kawalerii Pancernej, Brygady Strzelców Karpackich, Samodzielnej Brygady Spadochronowej, polskich dywizjonów lotnictwa myśliwskiego i bombowego ani polskich okrętów i statków handlowych w konwojach i w obronie Anglii. Nie istniała nawet 1. Dywizja Tadeusza Kościuszki, ani 1 Armia Polska utworzone u boku bratniej Armii Czerwonej, po oderwaniu się od tego boku Armii gen. Andersa.

Tak wynika z wielkiej, multimedialnej mapy, zaprezentowanej całemu światu za pośrednictwem wielu głównych kanałów telewizyjnych, takich jak BBC, w czasie „V Światowego Forum Holocaustu”, jaki odbył się w Jerozolimie w dniu 23 stycznia 2020.

Z animowanej mapy, z klipów filmowych, a przede wszystkim z wypowiedzi Władymira Putina, ale też i przywódców Izraela i Francji, świat dowiedział się, że z okrutnym nazizmem (bo słowo Niemcy pojawiło się tylko w ustach godnego szacunku prezydenta Niemiec) walczyli żołnierze radzieccy, amerykańscy, brytyjscy i kanadyjscy, a także dzielni Francuzi, którym swe wyzwolenie zawdzięczają m. in. Włosi.

Izraelscy gospodarze konferencji nie stworzyli możliwości skorygowania przekazu i fałszywej narracji, jaka przebijała z wyrafinowanej aranżacji przedstawienia, przygotowanego przez przyjaciół Putina dla umożliwienia mu przebudowy historii II. wojny światowej.

Jako następne warsztaty z historii, rosyjski prezydent zaproponował spotkanie szefów rządów obecnych w Jerozolimie – jako byłych aliantów i założycieli Organizacji Narodów Zjednoczonych – w celu kontynuacji wysiłków nad zbudowaniem uczciwej i bezstronnej interpretacji genezy, przebiegu i skutków II wojny światowej.

Polski rząd i prezydent, polskie media i polskie elity polityczne nie będą miały łatwo, żeby przeciwstawić się tym szalbierskim planom. Na szczęście mamy Polską Fundację Narodową, powołaną do obrony i promocji polskiej historii.

Holandia, czołgi 1. Dywizji Pancernej gen. S. Maczka

Dla przypomnienia tym, co nie wiedzą i tym, co nie chcą wiedzieć:
Jednostki lądowe i lotnicze PSZ na Zachodzie w latach II wojny światowej walczyły na trzech teatrach działań wojennych: północnoeuropejskim (w 1940 roku), zachodnioeuropejskim (w 1940 roku i w latach 1944-1945) oraz śródziemnomorskim (w latach 1940 – 1942 w Afryce Północnej oraz w latach 1944 – 1945 we Włoszech.

Polska Marynarka Wojenna zasięgiem swych działań obejmowała Morze Północne, Morze Norweskie, Morze Arktyczne, Ocean Atlantycki oraz Morze Śródziemne.

W końcowym okresie wojny liczyły około 194 000 żołnierzy, 1335 czołgów, 2971 transporterów opancerzonych, 1087 samochodów pancernych, 2050 dział i moździerzy oraz 32000 innych pojazdów mechanicznych.

Bitwa o Monte Cassino, maj 1944

Polskie Siły Powietrzne, zorganizowane w 15 dywizjonach, dysponowały 300 samolotami bojowymi i liczyły około 15 000 pilotów i członków personelu technicznego. Polscy piloci w latach II wojny światowej zestrzelili 809 samolotów na pewno, 189 prawdopodobnie i 258 uszkodzili, zniszczyli ponadto 193 rakiety „V1”.

Polska Marynarka Wojenna, licząca 3840 marynarzy, składała się z 15 okrętów: 1 krążownika, 6 niszczycieli, 3 okrętów podwodnych i 5 ścigaczy. Okręty polskie wzięły udział w 665 bitwach morskich, eskortowały 787 konwojów, zatopiły 7 okrętów nawodnych i 5 podwodnych, 41 statków, uszkodziły 16 okrętów nawodnych i 8 podwodnych.

Żołnierze 1. armii Wojska Polskiego podczas walk o Wał Pomorski

Łączne straty PSZ na Zachodzie w latach 1940-1945 wyniosły ok. 43 500 żołnierzy, w tym 7608 poległych i zmarłych na skutek odniesionych ran.

W maju 1945 jednostki PSZ na Zachodzie liczyły ok. 200 tys. żołnierzy.

W 1943 r. po zerwaniu polsko-sowieckich stosunków dyplomatycznych, komuniści polscy zorganizowali w ZSRR Pierwszą Dywizję Piechoty im. T. Kościuszki, następnie Pierwszy Korpus Polskich Sił Zbrojnych w ZSRR, przekształcony w Armię Polską w ZSRR 1944. Jej żołnierze podejmowali próby niesienia pomocy powstańcom warszawskim, walczyli w operacjach pomorskiej i berlińskiej, brali udział w zdobyciu Berlina.

Wraz z utworzoną już na terenach Polski po wkroczeniu Armii Czerwonej 2. Armią Wojska Polskiego, polskie siły zbrojne na froncie wschodnim liczyły w kwietniu 1945 r. około 180 000 żołnierzy.

***

W sumie, w końcowym okresie II wojny światowej polskie siły zbrojne na wszystkich frontach liczyły ok. 600 tys. żołnierzy (2 armie, 3 korpusy i kilkadziesiąt innych jednostek) i stanowiły czwartą siłę militarną po ZSRR, USA i W. Brytanii.

________________
Jerzy Samborski